poniedziałek, 27 stycznia 2014

# ferie# make up# książki# ja# kosmetyczka

   Moje województwo właśnie zaczęło ferie. Jak na razie spędzam je w domu i załatwiam wszystkie sprawy, które miałam już załatwić wcześniej. Tak więc dziś udałam się do salonu kosmetycznego, aby załatwić sobie praktyki. Na szczęście się udało i będę miała je w tym oto gabinecie :





i dzisiejszy makijaż :










Ferie to też dobry czas na nadrobienie książkowych zaległości. 





 Pozdrawiam i życzę miłych ferii tym, którzy je właśnie zaczęli lub będą zaczynać.
Adrianne ;*

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Mix zdjęć z tygodnia

  Dziś czas na luźniejszy post, bo ostatnio pogoda płata figla na co odpowiada moje zdrowie. Zapraszam na fotolerację.

 Dzieło siostry,która lubi robić pizze ;)
 Ostatnia lektura ;) polecam (Taylor Chang-Babaian)




 jedna z kolorowych kolacji ;)
 nowe brwi ;)

 przypadkowe zdjęcie ;)
 nowe pary kolczyków


Miłego dnia
Adrianne ;*



sobota, 11 stycznia 2014

Korektor w płynie z minerałami

     Chciałabym pokazać Wam korektor, który kupiłam do zamaskowania cieni pod oczami, które mam już od dawna.
 

    Jest to korektor Multi Mineral od Bell. Ja wybrałam odcień numer 1.
Info od producenta : Skutecznie tuszuje oznaki zmęczeniaisine obwódki pod oczami . Rozświetla, daje efekt napiętej skóry. 
 
    Ja jak pisałam wcześniej mam problem z workami pod oczami już odkąd pamiętam i nie wynika to z oznak zmęczenia i zbyt krótkiego snu, sama nie wiem co wywołuje główną przyczynę tego problemu. Szukałam kiedyś informacji na ten temat w Internecie i wyszukałam że może być to też objaw zbyt dużej ilości soli w ornaniźmie, lecz nie sądze bym używałą jej zbyt dużo, staram sie używać jak najmniej. Problemem może tez się okazać dziedziczna skłonność do powstawania sińców.
           Możemy stosować domowe sposoby na wyeliminowanie sinców przykładając, np. kostki lodu                      owinięte w chusteczkę lub okłady z czrnej herbaty, zaparzone torebki studzimy i przykładamy pod                oczy.


            Robiłam dziś też domowe pesto z pietruszki czosnku prażonych orzechów i nasion słonecznika z                   odrobiną oleju. I oto co z tego wyszło. Takie pesto możemy dodać do makaronu lub stosowac jako             pasta na kanapki.





sobota, 4 stycznia 2014

Parę nowości z grudnia

      Wraz z nadejściem nowego roku postanowiłam sobie, że będę regularnie prowadziła bloga, w czym na pewno pomoże mi nowy laptop, który dostałam pod choinkę.Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać w tym postanowieniu . Wracając do tematu w grudniu zaopatrzyłam się w kilka produktów :



- tonik Synergen (właściwie na opakowaniu jest napisane płyn do mycia twarzy), Rossmann  6,5zł.

- krem matujący Essense, drogeria- DNC, 5zł (w promocji)
- peeling ultra oczyszczający z morelą i orzechem królewskim, Rossmann ok.10 zł (w promocji ) 

    W tej notce chciałabym pokazać jedynie produkty do pielęgnacji.W następnej postaram się napisać o kosmetykach kolorowych.
       Zaczynając od toniku, kupiłam go ze względu na zawartość kwasów owocowych w składzie. Chcę ,aby pomógł mi w walce z zatkanymi porami. Na razie nie zauważyłam żeby nadmiernie wysuszał skórę, choć uważam by nie nakładać go za dużo na policzki gdyż mają tendencję do przesuszania. Tonik dobrze spełnia swoją rolę. Dobrze oczyszcza twarz,ma miły owocowy zapach. Szczerze mówiąc nie wiem czy zmniejsza zaskórniki, choć ja trochę się ich pozbyłam, bo zaczęłam lepiej dbać o oczyszczanie twarzy tj. zaczęłam używać toniku i przynajmniej 1 w tygodniu nakładam peeling, który dobrze oczyszcza zatkane pory.
      Krem zawiera ekstrakt z ciemnych winogron i liczi. Ma lekką konsystencję, dobrze wchłania się w skórę i stanowi dobrą bazę pod makijaż i w takim celu go kupiłam. Co do efektu zmatowienia  na razie nie mogę się wypowiedzieć, bo za krótko go używam.


     Informacje z opakowania :wyjątkowo lekki krem o długotrwałym efekcie matującym specjalnie stworzony dla potrzeb skóry mieszanej. Owoc liczi + ciemne winogrona 12-godzinny efekt matowej i nawilżonej skóry, beztłuszczowa formuła do skóry normalnej i mieszanej.Cenne składniki aktywne w tym owoc liczi i ciemne winogrona intensywnie nawilżają skórę nadając jej naturalną miękkość i gładkość.Zapewnia doskonała bazę matującą pod makijaż. Zawiera ochronne filtry UVA/UVB.

      Peeling zawiera przyjemne granulki ścierne z łupinek orzecha włoskiego, które za mocno nie drapia skóry. Nie zauważyłam żeby mnie podrażniał. Ma przyjemną, kremową konsystencje. Bardzo dobrze nakłada się go na twarz. Opakowanie zawiera 150 ml więc starczy na dłuższy czas. Używam go 1-2 razy w tygodniu po dokładnym oczyszczeniu twarzy. Nakładam na twarz i szyję i masuję kolistymi ruchami ok 2-3 minuty.Skóra po nim jest dobrze oczyszczona, oczyszcza także zatkane pory.



   Miałyście może któryś z tych produktów?