środa, 29 maja 2013

Secend-handowych zdobyczy cz. 2


Hej !

     Dziś postanowiłam przedstawić Wam moje wczorajsze zakupy ;)
Na poczatek wizyta w secend handzie, gdzie kupiłam 3 rzeczy. Nie obyło się znowu bez wizyty w Rossmanie ale tym razem po 1 konkretną rzecz ;) a mnianowicie limonkowy lakier z Wibo. Kupiłam także nowe okulary bo stare już były dość sfatygowane ;) i jasnoniebieski lakier ;)

    Zapraszam do obejrzenia fotorelacji  ;)

Na zdjęcie załapał się także jeden z moich kotów, który akurat szykował się do zdjęcia ;)
Torebka z f&f kupiona za 5 zł
Lakiery
Okulary, kupione w chińczyku za 8 zł
Zielono limonkowa katana, bardzo podobną widzialam w cajmanie za 109 zł ;)
Bluzka, która najpierw zachwyciła mnie swoimi kolorami ,a potem napisem ;)


Bluzka z f&f
A tak prezentuje się na "modelce";)
Buty  z atmosphere, dałam za nie 5 zł
Japonki z NEXT, kupione za 5 zł


       Uff... i to wszystko. A jutro na 7.30 do pracy ;)

Pozdrawiam , 
Adrianne ;*

wtorek, 28 maja 2013

Obiecuję już ostatni ... i moje secend-handowe zdobycze.

...haul z Rossmana i zdobycze z secend-handu

Wczoraj znowu udałam się do Rossmana, bo akurat był "przypadkiem" i oto, co zakupiłam :
                 Lakier Wibo(ponownie) nr.452 (nie widać dokładnie bo robione                                  telefonem,ale lakier ma srebre brokatowe refleksy)



Maseczka Rival de loop z rumiankiem i aloesem(głęboko oczyszcza pory i bardzo fajnie się ją ściąga, bo zastyga na twarzy i zchodzi jak maska)
Krem bb z eveline matujący odcień jasny(widziałam go już u paru z Was)



No i na tym chyba skończę ,bo i tak nadszerpnęłam budżet udając się jeszcze do second handu , który mijałam zachodząc do Rossmana i wyszłam z niego z 2 nowymi zdobyczami, uboższa o 11 zł. ;)









                                             



- Sukienka z Atmosphere
-Torebka no name chyba skórzana(z sukienką tworzy niezły duet ; akurat na letnie spacery)
- blansoletka własnoręcznie przeze mnie wykonana 
- książka Zaginiony symbol Dana Browna( już wtamtym roku zamierzalam ją przeczytać, teraz będzie co czytać ,bo ma ponad 600 stron)


I to by było na tyle. Dziękuję za chwilę uwagi i zycze Wam dużo słońca, bo u mnie go niestety brak ;)

Adrianne ;*

Ps. Znacie może jakieś krople do oczu, bo ostatnio są jakieś zaczerwienione ?

poniedziałek, 27 maja 2013

Zakupów ciąg dalszy i wczorajszy Mother's Day

Zakupów w Rossmanie ciąg dalszy i wczorajszy Mother's Day
           Jak już pisałam wcześniej czas przedstawić drugą część moich rossmanowych łupów ;) A oto co zakupiłam :
                     
                              Krem intensywnie nawilżajacy Herbal Garden, EvaNatura

            Co do kremu spotkałam się z róznymi opiniami na jego temat. Krem ma  dość mocny ziołowy zapach, co mi osobiście nie przeszkadza. Co do konsystencji to jest dosc leisty co na lato jest akurat plusem. Jedyne do czego można się przyczepić to to, że nie ma SPF ale można go rownie dobrze stosować na noc i bedzie OK. 
Na razie tylko tyle mogę powiedzieć, bo dopiero co go kupiłam. Więcej informacji o nim  w następnym miesiącu.
Oto co możne przeczytać na opakowaniu :

        Lekki i doskonale wchłaniający się krem o intensywnym działaniu nawilżającym.Zapewnia optymalny efekt wygładzenia i poprawy elastyczności naskórka.
        Zawiera ekstrakt z melisy bogaty we flawonoidy, które spowalniają starzenie się skóry.
        Kompleks nawilżający NMF zapewnia długotrwale nawilżenie a alantoina i d-pantenol działają kojąco i uspokająco.


       Tylko ja się pytam co to ten kompleks NMF ? ;)
Ps. Kosztował po obniżce 6 zl ;)

Następnie :

                                          

           Kiedyś gościł on  już w mojej kosmatyczce i pojawił się w niej znowu. Po raz 2. także trafił do mojej siostry. Krem dobrze matowi i uspokaja cerę ,ma bardzo lekką żelową konsystencję.Oto co można na nim wyczytać :

Chładzący krem-żel przeznaczony jest dla młodej skóry, do specjalnej pielęgnacji cery wrażliwej, tłustej, mieszanej ze skłonnością do nadmiernego błyszczenia się. Zawiera bio wyciąg z aloesu i lopianu, ekstrakt z drożdży, proteiny jedwabiu itp. ;)

         Udało mi się go upolować i trafiłam na ostatnią sztuke za jedyne 4,4 ;) Pamiętam że na początku kosztowal duzo drozej niz teraz przed obnizka. Pamiętam że kiedyś kupilam go za 8,5 wiec jest b. duza roznica ;)

Do mojego koszyka trafił także lakier z Wibo z bardzo ładnym złotawym, brokatowym połyskiem.Po obniżce kosztował 3,29 ;)


               Niestety na zdjęciu nie można tego dostrzec ;/ Mam nr 485




Na koniec jeszcze wstawiam zdjęcie z wczorajszego Dnia Matki, a dokładnie prezent samej solenizantki.









- Glinka czerwona (wspomaga ukrwienie naczynek, pomocny także w walce z trądzikiem, nadaje skórze łagodny brzoskwiniowy odcień.
- Dezodorant do ciała Flower Deo Lilia z naturalnym ekstraktem z lilii(kupiony w Kauflandzie)
- Maseczka do twarzy Rival de Loop truskawka & wanilia na dobre samopoczucie, odżywcza, 2*8 ml
-koenzym Q10 (dostałam w prezencie jak zamawiałam glinkę)

        Dziś znowu nie dałam się oprzeć Rossmanowi i kupiłam następne produkty ale o tym jutro ;) Dziękuję i do następnego ;)

Adrianne ;*

niedziela, 26 maja 2013

Mój pierwszy raz.. i 40% zniżka w Rossmanie

Mój pierwszy raz... z blogowaniem i  40% zniżka w Rossmanie ;)

Tak to mój pierwszy raz z blogowaniem ;) Zawsze tylko przeglądałam blogi ,najczęściej te związane z urodą i modą ale teraz spróbowałam sama coś stworzyć.Może na początek coś o sobie ... Mam 20 lat i jestem tegoroczną maturzystką z Mazur. Planuję studiować, roboczo Turystykę i Rekreację, ale jeszcze wszystko się może zmnienić.Pożyjemy zobaczymy ;)

       Dobra nawiązując do tematu wybrałam się w czwartek do Rossmana, bo dowiedzialam sie z newslettera,że jest 40% znizka na produkty do makijażu i do pielęgnacji i się skusiłam na "parę" produktów :

  • Krem do mycia twarzy 5 w 1, Synergen
  • Mineralny róż do policzków, nr 3 , Lovely

  •  Maseczka do cery tradzikowej z wyciągiem z gruszki i glinką termalną (ja mam tą wersję w szaszetce), Pefrecta

  • Utwardzacz do paznokci, Wibo
A reszta w następnym poście ;) 
      
       Zacznę może od kremu do mycia twarzy. Oto opis ze strony rossmana :
Żel delikatnie oczyszcza i złuszcza martwy naskórek. Zapobiega powstawaniu nowych zmian skórnych i zwalcza te istniejące. 
Troche skąpy opis wiec moze dodam, co jest napisane na opakowaniu. Krem delikatnie usuwa obumarły naskórek i zapobiega powstawaniu wągrów.Formuła bez mydła, zawierająca wartościowe skladniki  (np. cynk) zmniejsza nadmierne wydzielanie łoju. Krem pielęgnuje i matuje powierrzchnie skory oraz poprawia jej strukturę.

    Co do moich opini to pierwsze na co zwrócilam uwagę to nieziemski zapach mango i papai ktory wprost uwielbiam ;) i utrzymuję się on znacznie dłuzej niż zwykłe żele, bo po umyciu jeszcze czujemy tą wspaniała mieszankę owoców. Krem ładnie zmiękcza skórę, po jego zastosowaniu staje sie ona miękka i nie powoduje zaczerwienień. Ma drobne drobinki peelingujące , co mie osobiście nie przeszkadza. Można go używac jako maseczkę, a także jako peeling. Osobiscie bardzo polecam. Więcej napiszę może pod koniec następnego miesiąca kiedy będę mogła jeszcze więcej o nim powiedziec ;)

       Następny produkt to róż z firmy Lovely, który po obniżce koszował mnie 5,19 a jego standardowa cena to 8,79. Opis ze strony rossmana : Mineralny róż do policzków Beauty Blusher nadający Twoim rumieńcom zdrowy i promienny wygląd. Widocznie poprawia koloryt skóry i długo utrzymuje się bez poprawiania makijażu. Dzięki pędzlowi Lovely do aplikacji różu miękko i efektownie rozprowadzisz go na kościach policzkowych.  Zawiera substancje odżywcze i minerały wpływając na poprawienie wyglądu i kondycji skóry. Jest dostępny w 3 kolorach by dobrać odpowiedni do cery, również tej problematycznej. Produkt idealny do modelowania kształtu twarzy.

       Róż ma trochę inny kolor niz na zdjeciu. Wpada bardziej w pomarańcz, nie jest aż tak bardzo różowy ;) Jest bardzo delikatny. Gdy chcemy uzyskać głebszy efekt trzeba poprawic pare razy. Zawiera drobinki, ktore są mało widoczne na twarzy co mi osobiscie nie przeszkadza i  jest dla mnie plusem ;) Podsumowując bardzo fajny delikatny róż ;)

    Do mojego koszyka wpadłarówniez maseczka z Perfecty z wyciągiem z gruszki i glinką termalna. Opis zaczerpnięty z wizażuAntybakteryjna maseczka oczyszczająca z gruszką, krzemem i glinką termalną. 
Idealnie oczyszcza skórę, wysusza wypryski, odblokowuje pory i zmniejsza ich widoczność, matuje skórę na wiele godzin, intensywnie nawilża. 


Mówiąc krotko bardzo fajna maseczka, która urzeka swoim nieziemskim zapachem gruszki. Mi saczetka wystarczyła na 3 użycia a w promocji zapłacilam za nią 0,99 wiec się opłaca ;) Bardzo fajnie wygładza skóre i sprawia że staje się ona miękka w dotyku.

      I na koniec utwardzacz z Wibo. Opis zaczerpnięty z wizażu : Pielęgnuje słabe, rozdwajające się paznokcie dzięki silikonowej powłoce, która chroni płytkę paznokcia przed niebezpieczeństwami dnia codziennego. Przedłuża trwałość lakieru. Stosować na lakier do paznokci.
      Utwardzacz spełnia swoje zadanie i lakier trzyma się ok. 5 dni więc warto zainwestowac a mnie wyniósł ok. 4 zł.

     Uff...ale się rozpisałam. Dziękuje za uwagę i do następnego postu ,a tymczasem idę oglądać X factor,może też oglądacie, macie jakieś typy ?
Adrianne ;*